Jadzia to kobieta interesu. Dobrze ubrana, podkreślająca ubiorem swoje atuty, a przy tym kobieta ogromnego serca- jednym słowem Człowiek- Anioł...to już dwa słowa ? ;)
Powstawała długo, przez fakt że nie wiedziałam jak się do niej zabrać. Nigdy moje lale nie miały biustu!!! Ta ma i to dość pokaźny. Wszywałam go na 3 razy, to znaczy po pierwszym razie miałam wrażenie że wygląda jak napakowany Arni, wypruwałam , szyłam nowe "piersi" , przyszywałam iiii??? nic... Wypruwałam, przesuwałam. Prucie nie jest moją pasją, delikatnie rzecz ujmując...
Potem włosy. Masakra. Kupiłam trochę włosów na takiej gumce, prostowałam je prostownicą a potem doszywałam, nie pytajcie...
A ubranka to sama przyjemność, łącznie z pończochami, których nie zdążyłam obfocić.
Butki załatwiła kochana Agusia, która wszystko potrafi wygooglać.
No i oto jest: Jadzia :)
Powstawała długo, przez fakt że nie wiedziałam jak się do niej zabrać. Nigdy moje lale nie miały biustu!!! Ta ma i to dość pokaźny. Wszywałam go na 3 razy, to znaczy po pierwszym razie miałam wrażenie że wygląda jak napakowany Arni, wypruwałam , szyłam nowe "piersi" , przyszywałam iiii??? nic... Wypruwałam, przesuwałam. Prucie nie jest moją pasją, delikatnie rzecz ujmując...
Potem włosy. Masakra. Kupiłam trochę włosów na takiej gumce, prostowałam je prostownicą a potem doszywałam, nie pytajcie...
A ubranka to sama przyjemność, łącznie z pończochami, których nie zdążyłam obfocić.
Butki załatwiła kochana Agusia, która wszystko potrafi wygooglać.
No i oto jest: Jadzia :)
zaje..fajna!