Już mi się dłuży. Już mam dosyć tej parszywej aury. Niech się w końcu zdecyduje, czy posypać śniegiem i przymrozić, czy "dać se już spokój" i zaprosić wiosnę... Wiem, że mogę sobie tylko pomarzyć, moje gadanie nie zmienia nic, ale ja tak potrzebuję SŁOŃCA. Chyba nie tylko mi się udziela ta chandra przedwiosenna, wszyscy chodzą naładowani, trzaskają drzwiami i ciskają się nie wiadomo o co. Kiedyś na poduszce wyhaftowałam napis "Witaj Zimo", teraz mam ochotę na taką, delikatnie wypraszającą...
Poczyniłam pewne zmiany. Ufarbowałam się na rudo (!) , założyłam zielony szalik i uszyłam zieloną torbę. Od razu mi się zrobiło weselej. Jutro fotki, dzisiaj idę spać.
P.S. dzień później... Nasypało śniegu po kolana, nici z wiosny, ale dobrze niech dzieciaki mają normalne ferie.
P.S.2: 14-lut, Rudy już nie jest rudy, jak się spodziewałam farba zeszła w oka mgnieniu, są lekko ryżawe :P Dodaje zdjęcie torby dzisiaj niestety, bo jak zwykle nie mam czasu na oddech...
Poczyniłam pewne zmiany. Ufarbowałam się na rudo (!) , założyłam zielony szalik i uszyłam zieloną torbę. Od razu mi się zrobiło weselej. Jutro fotki, dzisiaj idę spać.
P.S. dzień później... Nasypało śniegu po kolana, nici z wiosny, ale dobrze niech dzieciaki mają normalne ferie.
P.S.2: 14-lut, Rudy już nie jest rudy, jak się spodziewałam farba zeszła w oka mgnieniu, są lekko ryżawe :P Dodaje zdjęcie torby dzisiaj niestety, bo jak zwykle nie mam czasu na oddech...
Ciekawe, jak wyglądasz??????????????
Nie mówiłam, że napis nic a nic mi nie pasuje, choć poduszka cudna !!!
Ściskam mocno.
Dziękuję Tereniu, ale jak tak dalej pójdzie ze zmywalnością tej farby, to do marca będę znowu blondi. A chciałam zapytać o jaki napis chodzi , bo nie trybię jeszcze ?
o zielono, pięknie.
Dziękuję za wspólne szycie